Drogi literackie – Nowy Archipelag!
Już jest! Piąty, letnim numer Archipelagu. Teraz już wiadomo, gdzie głównie byłam, kiedy mnie nie było w tym skrawku wirtualnej przestrzeni.
W tym numerze motywem przewodnim jest DROGA. Zapewniam Was, że starałyśmy się podejść do tematu możliwie jak najszerzej i każdy powinien znaleźć w nim coś dla siebie! Tu zapraszam do wstępnego zapoznania się z treścią, a potem do ściągnięcia magazynu – jak zawsze całkowicie za darmo.
Jeśli chodzi o artykuły mojego autorstwa, to przeprowadziłam szalenie sympatyczną rozmawę z Tomkiem Grzywaczewskim, łódzkim podróżnikiem, który wraz z dwoma kolegami wyruszył w sześciomiesięczną podróż śladami Witolda Glińskiego, jednego z więźniów uciekających z rosyjskiego obozu pracy, opisanymi w słynnej książce Sławomira Rawicza „Długi marsz”. Udało mi się także przeprowadzić wywiad z Tomkiem Michniewiczem o jego fascynacji podróżami, które zaowocowały napisanem „Samsary. Na drogach, których nie ma”. Napisałam też recenzje „Hamidy z Zaułka Midakk” oraz „Born Under the Million Shadows”.
I nie zapomnijcie! Organizujemy aż trzy konkursy. Tradycyjnie na samym końcu magazynu znajdziecie cykliczny konkurs – tym razem polega on na odgadnięciu rebusów. Wprowadzamy też stały konkurs na recenzję oraz ogłaszamy jednorazowy konkurs z okazji Światowego Dnia Książki. Zapraszamy gorąco do wzięcia udziału we wszystkich! Nagrody jak zawsze ciekawe.
Gorąco zachęcam do czytania!
Zapowiada się rewelacyjnie! Tak się właśnie spodziewałam, że to już wkrótce. :) Dzięki za informację.
Dzięki za miłe słowa :) Z tym numer udało nam się nawet trochę wcześniej, niż początkowo planowałyśmy, co mnie bardzo cieszy. Miłego czytania!
O, byłaś w Londynie! Chętnie wybrałabym się jeszcze raz: w zimie nazwoziłam sobie książek kulinarnych z tamtąd. Chciałam napisać, że przeczytałam WSZYSTKIE Twoje wywiady w Archipelagu i moim zdaniem są fanomenalne (będę Cię jeszcze o to nagabywać mailowo;)), prowadzone tak lekko, ze smakiem, pytania mają sens i pozwalają rozmówcom się otworzyć.. Widać, że wkładasz w to dużo serca. Pozdrawiam!
Londyn jest książkowym rajem, następnym razem muszę wykupić normalny bagaż i będę mogła zaszaleć… Choć pewnie zbyt szybko to nie nastąpi niestety.
Bardzo bardzo dziękuję Ci za pochwałę odnośnie wywiadów. Naprawdę się staram i takie słowa jak Twoje to miód na moje serce, dzięki! W piątym numerze jeden przeprowaszany był drogą mailową, drugi na żywo i oba były zdecydowanie rewelacyjnym przeżyciem, mam szczęście do rozmówców :)
Pozdrawiam gorąco!
Ściągnęłam 5. numer i mam na pulpicie, żeby zaglądać :)
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :) Miłego czytania!
zapowiada się ciekawie (jak zawsze zresztą) ;-)
Miłego czytania! Mam nadzieję, że znajdziesz tam sporo dla siebie :)